sobota, 3 listopada 2012

2. Pezet

Sieeema ! 
Dzisiaj lecimy z Pezetem. Trochę nowości, trochę staroci. Powiem wam, że nowa płyta Pezeta nie przypadła mi do gustu. Nie wiem czemu. Po prostu, chociaż nie mówię, że cała jest do dupy. Są dobre kawałki ale chyba nie kupiłabym płyty. Robię wyjątek dla Kamili. FOR JU :* 



pezet


~ Coś dawno przerwało między wami nić
i ostatni raz chciałeś dziś sprawić.
Żeby chciała być z tobą.
Tylko z tobą.

Nieważne, chwyciłeś cierpienie goniąc za szczęściem.
Tylko do siebie możesz mieć pretensje.
Twój wybór, twój ból.
Ponosisz konsekwencje.

~Strach przed utratą kogoś szczerą miłość rodzi.
Kochaj ją gdy jest przy tobie i kiedy odchodzi.

~ A co jeśli nie ma miłości?
Jeśli wszystko to chemia i psychologia?
Kupujemy wrażenia emocje, kupujemy je jak przedmioty.

~ Ja wciąż tyle pytań mam, choć czasem nic mnie nie dziwi.
I wiem, że nie znajdę tam recepty jak być naprawdę szczęśliwym.

~ A co jeśli nie ma przyjaźni?
I wszystko co ważne działa doraźnie?
Ziom zastanów się nad tym poważnie.

~ A to w co wierzę jest durne
i niemodnie jest dzisiaj tak czuć. 

~ Pogadajmy o swoich byłych, kurwa mać ile to już ich było.
Jedna miała fajne to, druga tamto, ale czy o to chodziło?

~ Wypijmy zdrowie, choć nie znajdziemy tu recepty jak być szczęśliwym.

~ Mówią trudno, ja myślę, że chyba jest trudniej.

~ I chyba dostałem to co zawsze chciałem mieć.
Chwilę przed tym nim to przeszło w destrukcję.

~ Tylu rzeczy nie wiem na pewno, wątpię w coś nieustannie.

~ Jesteś moją supergirl, jesteś moją cat woman.
Chciałbym z tobą uciec gdzieś i wiem, że tak czujesz też.

I śmiejesz się do mnie i czuję, że wszystko 
co było przedtem już nie istnieje.
I myślę, że jesteśmy stworzeni dla siebie.

~ Czuję się tam bezpieczny, jak chcesz to wejdźmy tam razem, 
mam tam dużo miejsca, przestrzeń dla marzeń, 
miejsce dla szczęścia.

~ Przeprowadzam się na chmurę
coś na kształt tej, którą wydmuchujesz i dobrze się z tym czuję dziś.

Po prostu weźmy co tylko chcemy i przenieśmy się do miejsca nie z tej ziemi, chodź... chodź...

~ I lubię na ciebie patrzeć jak jesteś uśmiechnięta.

~ Wymiana spojrzeń, temat, uśmiechy... 
Dostałem znaki jak Mojżesz – 
to nic nie znaczy lecz cieszy. 

~ Reszta to wyobraźnia, 
takich jak Ty nie było w baśniach.

~ Niuniu nie patrz na mnie i tak i nie pytaj gdzie jest miłość.
Nie wiem sam, przez to parę osób mnie skreśliło.

~ więcej syfu, wiesz, już nie 
rozumiem nic, już nic nie kumam, 
już nie umiem żyć, nie umiem być, 
już nie umiem czuwać, już nie umiem nic.

~ Nie wiem co to rozsądek, 
tylko emocje mówią prawdę dla mnie.

~ Może zadzwoniłbym do ciebie z budki
mówiąc, że zależy mi na tobie i jestem smutny.

~ Bo zawsze, kiedy chcę się związać z kimś mam z tym przypał.
Zawsze...

~ szczęście jest tam z boku, gdzieś,
też znowu jesteś obok, chce być z Tobą.

obok Ty i hip hop, ja już dzisiaj i tutaj mam wszystko. 

~ czas mija w świetle bloków, obiecaj mi miłość do grobu.

~ Mam już dosyć tej ciszy.
Jeszcze wczoraj myślałem, że tylko Ty się liczysz, tylko Ciebie chce.

W sumie już nie czuje, że rozumiesz mnie.

~ Kiedy patrzę w Twoje oczy wiem, że nie chcę już niczego szukać,
że nie chcę nigdzie iść, chcę mieć Cię tutaj dziś.

~ Bez Ciebie wszystko było dla mnie tak nieważne,
naprawdę kocham Cię.. naprawdę.
(ps. szczerze nuta 'Nieważne' jest dla mnie tak wspaniała, że każdy wers w niej jest cudowny)

~ Tak bardzo chciałbym, żeby jutro mogło się to zmienić, 
żebym mógł dać Ci to co chcę Ci dawać i dostać to od Ciebie. 

~ nie ma Cię i nie wiem już gdzie jesteś, ale dobrze, że 
nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce. 
(to samo z 'Spadam') 

~ Ile tutaj stoi bloków wokół ? 
Kto dostrzeże w nas uczucia ? 

~ Nie ma problemów, to nie ma przyczyn czy uczuć.
Przyczyny zawsze są, a uczuć nie ma bez zarzutów.

~ Nie chce mi się już wypełniać czasu.
Mija dzień, mija noc i światła gasną.

~ Mój czas jest wolny, a Ciebie nie ma w nim.

~ Może moglibyśmy być dla siebie wsparciem.
I mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie.

~ Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź
I stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę.

~ Prowadź gdzie chcesz, jestem gotów na cokolwiek.
Możesz mnie mieć, więc mnie weź, nie martw się o mnie.

~ Wypluwam krew otwartą raną w moim sercu.
Nie chce umierać a samotność jest mordercą.

~ I w milczeniu odgaduje co mógł znaczyć ruch Twoich źrenic.

~ Nie zadaje pytań, lubię kiedy patrzysz na mnie.

~ Już nie wiem co jest dla mnie dobre i czy jestem sobą.
Moje myśli są chore, tylu ludzi nie jest obok.


Doooobra, mam nadzieje, że wam wystarczy. :) 
0 kom = 0 notek  
Trzymajcie się, cześć !


1 komentarz: